top of page

Litwa

Granica: Polska – Litwa

Obecnie: Litwa

 

Leżące na trasie Kolei Warszawsko-Petersburskiej miasteczko Turmont to najdalej na północny-wschód wysunięty przyczółek polskości na Litwie. Odcięty od przesiąkniętej Polakami Wileńszczyzny gęstymi lasami otaczającymi dziesiątki jezior Pojezierza Brasławskiego. Skryty w cieniu rzucanym przez Ignalińską Elektrownię Jądrową i wybudowane dla jej potrzeb, zamieszkane w większość przez Rosjan miasto Wisaginia, które od chwili zamknięcia siłowni w 2009 r. osuwa się w niebyt.

 

„Wisaginia to osada ludu inżynierów, którzy potrafią rozszczepić i zrozumieć atom, ale nie potrafią rozszczepiać i zrozumieć ludzkich dusz” – mówi Alex Urazov, siedząc w pokoju pełnym dziwnych masek, futurystycznych karabinów, cybernetycznych kończyn. To miejsce to stworzona przez niego w Wisaginii komuna artystyczna „Toczka”, która ma dać młodym wisagińczykom nadzieję na inne życie.

 

Tymczasem żyjący od wieków w okolicznych wioskach Polacy ledwie dostrzegli i powstanie, i upadek elektrowni.  „Za moich szczenięcych lat jeszcze sięgała tutaj Rzeczpospolita” – opowiada Florian Szałksztet – „Elektrownię wybudowali, teraz zamykają, a ja siedzę w tym samym miejscu, w którym się w 1927 roku urodziłem. Nic się nie zmieniło. Moje dzieci i wnuki mówią po litewsku. Ja się nie nauczyłem, bo nie miałem po temu ani okazji, ani potrzeby. Prawie wiek minął, a świat mnie nie zauważył. Pewnie dlatego tak długo przeżyłem.”

 

 

bottom of page